wtorek, 29 czerwca 2010

Uroki życia

Czasem szczęście się uśmiecha do wszystkich na raz. Wczoraj w dniu wolnym od pracy udało nam się skorzystać z propozycji znajomego i w sześć osób popłynęliśmy w mały rejsik żaglówką. Świetna sprawa a wszystko za jeden uśmiech :). Popływaliśmy w pięknej zatoce, gdzie zacumowaliśmy na kilka godzin i zjedliśmy lunch z jednej wielkiej patelni. To jest życie!

1 komentarz:

  1. mimo wszystko to masz niezłą przygode jak....zwykle zreszta :))))Się powtórzę,ale JESTEM z CIEBIE DUMNA...tak trzymaj :)))

    OdpowiedzUsuń