Czasem szczęście się uśmiecha do wszystkich na raz. Wczoraj w dniu wolnym od pracy udało nam się skorzystać z propozycji znajomego i w sześć osób popłynęliśmy w mały rejsik żaglówką. Świetna sprawa a wszystko za jeden uśmiech :). Popływaliśmy w pięknej zatoce, gdzie zacumowaliśmy na kilka godzin i zjedliśmy lunch z jednej wielkiej patelni. To jest życie!
mimo wszystko to masz niezłą przygode jak....zwykle zreszta :))))Się powtórzę,ale JESTEM z CIEBIE DUMNA...tak trzymaj :)))
OdpowiedzUsuń